Osoby, którym ZUS wypłaca zasiłki chorobowe, macierzyńskie albo przyznał im rentę lub wcześniejszą emeryturę, nie mogą już spać spokojnie. Dlaczego? Otóż dlatego, że to że dziś dostaniesz pieniądze nie oznacza wcale, że te świadczenia Ci się należy. ZUS może chcieć za pięć lat zażądać ich zwrotu, i to z odsetkami, liczonymi od ich wypłaty, a nie od wydania decyzji o zwrocie. Łatwiej też skorzysta z egzekucji komorniczej w takiej sprawie.

Nowelizacja ustawy

Chodzi o nowe brzmienie art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, które obowiązuje od soboty, czyli 18 września 2021 r. Wprowadziła je po cichu rządowa nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621). Po cichu, bo w uzasadnieniu autorzy projektu nawet słowem się o niej nie wspomnieli.

Świadczenie a weryfikacja

Zmiany w art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych powodują, że ZUS będzie mógł żądać odsetek od nienależnie pobranych świadczeń za okres sprzed wydania decyzji o nienależnym pobraniu świadczeń – od dnia wypłaty świadczenia uznanego za nienależne. Zgodnie bowiem z nowym brzmieniem ww. art. 84 ust. 1, odsetki są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty.

ZUS pobierze odsetki za okres od wypłaty świadczenia uznanego za nienależne do wydania decyzji o zwrocie. To jednak za ile lat “do tyłu” będzie mógł żądać zwrotu świadczenia uzależnione będzie od tego, czy ubezpieczony sam poinformował ZUS o tym, że utracił prawo do świadczenia, a mimo to świadczenie to było mu nadal wypłacane. Wówczas ZUS może żądać zwrotu świadczenia za 12 miesięcy, a w pozostałych przypadkach za ostatnie 3 lata (zgodnie z art. 84 ust. 3). Na wydanie decyzji o zwrocie nienależnego świadczenia ZUS ma 5 lat licząc od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie (art. 84 ust. 7a). Co budzi dodatkową grozę to fakt, że może więc dojść do sytuacji, że odsetki trzeba będzie zapłacić za okres dłuższy niż zwracane jest świadczenie. 

Odsetki

Taki przepis, na podstawie którego ZUS, mając wiedzę, że doszło do nieprawidłowości i świadczenie jest wypłacane nienależnie, albo w nienależnej wysokości, będzie mógł zwlekać do końca okresu przedawnienia, czyli przez 5 lat, z wydaniem decyzji o zwrocie nienależnego świadczenia albo jego różnicy, i to z odsetkami liczonymi nie od wydania decyzji o zwrocie świadczenia, lecz od momentu jego wypłaty. Dlaczego to niebezpieczna sytuacja? Osoba występująca o świadczenie np. zasiłek chorobowy czy macierzyński, czy nawet o przyznanie renty lub wcześniejszej emerytury, oczekuje wypłaty świadczenia i ma przeświadczenie, że jej wniosek zostanie merytorycznie rozpatrzony i gdy spełnione będą wszystkie przesłanki, świadczenie zostanie jej wypłacone. Wnioskodawca najczęściej sam nie jest w stanie ustalić ani jego prawidłowej wysokości, ani też ostatecznie stwierdzić, czy świadczenie jest mu rzeczywiście należne. Taka weryfikacja wniosku przed wypłatą świadczenia należała do tej pory do ZUS. Tymczasem teraz, po zmianie redakcji przepisu i dodaniu do niego nowych zapisów, z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych de facto zdejmowany jest obowiązek weryfikacji prawa do świadczenia, zanim ten dokona jego wypłaty. ZUS będzie wypłacał pieniądze na podstawie wniosku i załączonych do niego dokumentów, a na jego weryfikację będzie miał 5 lat. Brzmi przerażająco?

ZUS zabierze nam mieszkanie?

Już w projekcie rządzący zadbali o rozszerzenie trybów dochodzenia należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń. – Obecnie tego rodzaju należności mogą być dochodzone w trybie egzekucji administracyjnej, co w praktyce oznacza, że np. w przypadku prowadzenia egzekucji z nieruchomości przez komornika sądowego brak jest podstaw prawnych do przyłączenia się do egzekucji. Proponowane rozwiązanie może przyczynić się do zwiększenia skuteczności odzyskiwania należności przez ZUS – czytamy w uzasadnieniu do projektu. W efekcie zmiany art. 84 ust. 4 i dopisania „egzekucji sądowej” ZUS bez trudu będzie mógł się teraz dołączyć do egzekucji komorniczej z nieruchomości, jeśli taka będzie prowadzona wobec rencisty i ściągnąć nienależnie przez niego pobrane świadczenie. 

Zasiłek chorobowy a nienależne świadczenie

Ustawodawca znalazł też sposób na rozwiązanie problemu „braku jednolitej linii orzeczniczej na poziomie sądów w odniesieniu do nienależnie pobranego świadczenia”. Dopisał “świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia” do wymienionych w tym przepisie kwot, które uważa się za nienależne świadczenie (art. 84 ust. 2 pkt 3).

ZUS chcąc wykazać, że doszło do nienależnego pobrania świadczeń (najczęściej zasiłku chorobowego) w sytuacji, gdy osoba będąca na zwolnieniu lekarskim wykonywała pracę zarobkową albo wykorzystała zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia (np. robiła remont w domu) musiał wykazać, że była ona pouczona o braku prawa do ich pobierania w takim przypadku. ZUS jest to trudno wykazywać, bo takich pouczeń nie stosuje. Po nowelizacji pouczenia tracą na znaczeniu, bo automatycznie taka sytuacja będzie traktowana jako nienależne pobranie świadczeń. To ułatwienie dla ZUS, bo ubezpieczeni często bronili się tym, że ZUS ich nie pouczał. Stąd też brały się rozbieżności w orzecznictwie, gdyż sądy różnie podchodziły do takich sytuacji.

Co robić?

Przede wszystkim, znać swoje prawa.

W tekście uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej brak jest informacji o przyczynie dokonania tej zmiany, która ustanawia zupełnie inny tryb naliczenia odsetek za opóźnienie, tj. od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia. Tak istotna zmianę ustawodawca powinien wyjaśnić. Do tej pory ubezpieczony był zobowiązany do zwrotu odsetek od momentu doręczenia decyzji administracyjnej. Decyzja zobowiązująca do zwrotu świadczenia mogła zostać wydana nawet kilkanaście miesięcy po stwierdzeniu, że ubezpieczony pobrał nienależne świadczenie. Zatem okres naliczenia odsetek teraz znacznie się wydłuży, co spowoduje większe wpływy FUS. Dla przeciętnego obywatela, nie specjalizującego się w prawie może być to czarna magia.

Warto pamiętać, że konsultacja z ekspertem będzie kroplą w morzu kosztów, lepiej zrobić to wcześniej, niż walczyć po kilku latach. #damyradę, jednak lepiej zapobiegać, niż leczyć.