Skarbówka prześledzi twoje zakupy. To nowe prawo w Polskim Ładzie, które umożliwi integrację terminali płatniczych z kasami online.

Zmiany podatkowe w ramach Polskiego Ładu, które zostały przegłosowane w piątek w Sejmie, liczą blisko 700 stron. Warto jednak zwrócić uwagę na zapisy, które pozwolą organom państwa dokładniej śledzić nasze zakupy.

Nowe prawo, nowy ład

Mówimy tu o nowym prawie, które zakłada, by kasy fiskalne, które działają online (a te zostały wprowadzone jako obowiązkowe) były zintegrowane z terminalami płatniczymi. Dla przedsiębiorców ułatwieniem może być fakt, że nie będzie trzeba oddzielnie wpisywać kwot na terminalach. Pojawia się jednak ryzyko, że fiskus będzie mógł w prosty sposób powiązać rachunki z numerami kart, a tym samym ich właścicielami. 

Polski Ład a kompletowanie danych

Dotyczyłoby to nie tylko zakupów spożywczych czy odzieżowych, ale również np. wizyty u lekarza czy prawnika. Co prawda Ministerstwo Finansów twierdzi, że do Krajowej Administracji Skarbowej trafiają jedynie informacje o charakterze transakcji a nie dane płatnika, ale samo zbieranie danych daje do myślenia.

Co z gotówką?

Przepisy forsowane przez szefa NBP Adama Glapińskiego wejdą w życie. To już pewne. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o usługach płatniczych, która uniemożliwia sprzedawcom odmowę przyjmowania płatności gotówkowych – poinformowała kancelaria prezydenta w czwartkowym komunikacie. Nowe przepisy wejdą w życie w 30 dni od ich ogłoszenia, a więc za około miesiąc żaden sklep czy usługodawca nie będzie mógł uzależnić sprzedaży towaru lub usługi od konkretnej formy płatności (np. kartą), dyskryminując osoby płacące gotówką. Co ważne, nie może także pobierać dodatkowych opłat za płatność w takiej formie.

Zgodnie z ustawą, obowiązek przyjmowania gotówki nie będzie stosowany w sprzedaży przez internet, w miejscu samoobsługowym bez obecności personelu czy w trakcie imprezy masowej, a także powyżej ustalonego limitu jednorazowej transakcji, który ustalony jest obecnie na 5370,64 zł.

Ekonomia bezgotówkowa

W związku z pandemią jednym z zaleceń było ograniczenie posługiwania się gotówką, przez którą może się przenosić koronawirus. Szef NBP krytykował banki i podmioty, które w ten sposób ograniczają obywateli. Gotówkę nazywa “podstawą dającą wolność”.

Prezes na potwierdzenie słuszności swoich słów wskazał, że ciągle około 10 proc. Polaków nie ma konta w banku, a kolejne 10 proc. od razu wypłaca z niego wszystkie pieniądze.