Alienacja Rodzicielska w definicji Douglasa Darnalla, którą cytuje m.in. popularna Wikipedia to zespół świadomych i nieświadomych zachowań jednego z rodziców, skutkujących zaburzeniem relacji między dzieckiem a drugim rodzicem.

Alienacja rodzicielska w praktyce

Są to rozmaite zachowania stosowane najczęściej przez rodzica stale zamieszkującego z dzieckiem po rozstaniu. Mają one na celu nastawienie dziecka przeciwko drugiemu z rodziców.

Można takie zachowanie śmiało nazwać taktyką, gdyż osobie ją stosującej często nie można bez posiadania dowodów zarzucić, że utrudnia czy wręcz uniemożliwia kontakt z dzieckiem. Osoba stosująca tego typu manipulację może twierdzić: „Ale przecież ja nie zabraniam dziecku spotykania się z ojcem, jeśli dziecko chce, to niech idzie do niego”. Problem jednak w tym, że wskutek działań takiego rodzica (najczęściej dzieje się tak ze strony matek), dziecko właśnie nie chce odwiedzać drugiego z rodziców. Zatem teoretycznie rodzic nie uniemożliwia kontaktów z dzieckiem, ale praktycznie, swym zachowaniem skutecznie dziecko do nich zniechęca.

Jak się objawia alienacja rodzicielska?

Masz do czynienia z alienacją rodzicielską, jeśli Twój były małżonek lub partner:

Konsekwencje psychiczne

Jak podkreślają psychologowie, oddzielenie od jednego z rodziców zbyt często nazywa się “konfliktem rodzicielskim” lub “konfliktem w rodzinie”, a nawet “kłótniami rodziców”, sugerując, że za ten stan rzeczy odpowiedzialni są w równym stopniu oboje rodzice, a zazwyczaj za wynikłe z alienacji rodzicielskiej problemy u dziecka bardziej odpowiada osoba, która ją powoduje. Przyjęło się uważać, że tego typu zachowania występują częściej w rodzinach, w których rodzice się rozwiedli, jednak jest inaczej – dochodzi do nich również w małżeństwach.

Bardzo często zdarza się, że w sytuacji alienacji dziecko wymaga wsparcia ze strony psychologa. Psycholodzy jednogłośnie twierdzą, że wskutek alienacji rodzicielskiej u dziecka można zaobserwować m.in. problemy ze snem i odżywianiem, zachowania autoagresywne, zaburzenia lękowe, czy wycofanie społeczne. Trzeba jasno stwierdzić, że izolując dziecko, rodzic stosuje swym zachowaniem po prostu psychiczną przemoc względem niego.

Alienacja rodzicielska a prawo

Niestety należy stwierdzić, że polskie prawo nie jest dobrze przygotowane na reagowanie przeciwko stosowaniu alienacji rodzicielskiej. Natomiast nie można powiedzieć, że jest ono aż takie bezsilne w takich przypadkach.

Można skorzystać z regulacji zawartej w art. 598 (15) § 1 Kodeksu postępowania cywilnego:

„Jeżeli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku”.

Ponadto, warto też zwrócić uwagę na art. 598 (17) § 1 Kodeksu postępowania cywilnego:

„Jeżeli do kontaktu nie doszło wskutek niewykonania lub niewłaściwego wykonania przez osobę, pod której pieczą dziecko pozostaje, obowiązków wynikających z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy przyzna od tej osoby uprawnionemu do kontaktu zwrot jego uzasadnionych wydatków poniesionych w związku z przygotowaniem kontaktu (…)”.

W ubiegłym roku były procedowane zmiany, które miały wprowadzić odpowiedzialność karną za uporczywe utrudnienie kontaktów z dzieckiem. W ekstremalnych przypadkach,  byłoby to dobrym rozwiązaniem. Obecnie podstawą do “mobilizowania” rodziców, by nie utrudniali kontaktów, jest art. 598 [15] i następne Kpc, umożliwiający nałożenie na rodzica nieprzestrzegającego orzeczenia dotyczącego kontaktów, obowiązku zapłaty na rzecz drugiego rodzica określonej kwoty. W pierwszym etapie tej procedury sąd grozi nałożeniem takiej kary, ustala jej wysokość, natomiast jeśli orzeczenie o kontaktach nadal nie jest realizowane, sąd zasądza tę kwotę za każdy kontakt, który się nie odbył. Stawki, są uzależnione od sytuacji finansowej osoby, rodzica, która ma płacić za utrudnianie kontaktów. I najczęściej nie są aż tak wysokie, rzędu kilkuset złotych.

Być może sędziowie powinni w sprawach dotyczących alienacji rodzicielskiej częściej rozważać dokonanie zmiany miejsca zamieszkania dziecka i przekazania go pod opiekę rodzica, od którego jest izolowane. Bo utrudnianie kontaktów uderza przede wszystkim w dziecko, powodując traumę często na całe życie.

Mam wrażenie, że nadal dorośli nie zdają sobie z tego sprawy. A jedynie robią wszystko by odegrać się na byłym partnerze. Powiedzmy sobie szczerze, w przypadku wieloletniej izolacji dziecka, odbudowywanie relacji jest praktycznie niewykonalne.